Chaos trzeciego stopnia
Wyniki wielkiego obywatelskiego monitoringu studiów doktoranckich są jednoznaczne. Cienka czerwona linia, która oddziela zwykłe błędy organizacyjne od niedopuszczalnych, utrwalonych wad systemowych została przekroczona w kilku miejscach.
Pieniądze publiczne adresowane do doktorantów są niewielkie, a mimo to źle lokowane:
– ponad połowa uczestników nie kończy studiów trzeciego stopnia współfinansowanych z budżetu państwa,
– koszty obsługi systemu stypendialnego i weryfikacji wniosków są nieproporcjonalne do wysokości przyznawanych świadczeń,
– podczas przyznawania stypendiów stosowana jest zbyt duża uznaniowość.
Prawa doktorantów nie są właściwie zabezpieczone w umowach i regulaminach. Doktoranci są wykorzystywani jako niskopłatna lub bezpłatna siła robocza.
Od sierpnia 2014 roku do listopada 2015 roku Fundacja „Fundusz Pomocy Studentom” prowadziła obywatelski monitoring dystrybucji świadczeń w 111 instytucjach prowadzących studia doktoranckie (uczelniach, instytutach Polskiej Akademii Nauk, instytutach naukowo-badawczych). Jednym z efektów monitoringu jest zdefiniowanie zasadniczych wad systemu wspierania doktorantów ze środków publicznych oraz wysunięcie propozycji dotyczących możliwych kierunków zmian systemu.
7 grzechów głównych systemu. Sytuacje niedopuszczalne z punktu widzenia efektywności działania instytucji publicznych
1. Brakuje nadzoru instytucji publicznych nad sposobem dystrybucji pomocy publicznej dla doktorantów.
Dowodem jest bardzo duża liczba wykrytych nieprawidłowości w sposobie dystrybucji świadczeń (w przypadku większości jednostek prowadzących studia doktoranckie, odbywała się ona z naruszeniem obowiązujących przepisów prawa).
2. System jest zbyt skomplikowany, a przez to koszty jego obsługi nieproporcjonalnie duże w stosunku do wartości udzielanej pomocy. Skrajną sytuacją są małe instytuty naukowo-badawcze, które często mają jednego doktoranta, a muszą do obsługi przyznanego mu świadczenia uruchomić szereg procedur.
3. Kryteria przyznawania świadczeń są sformułowane zbyt ogólnikowo, co w praktyce sprawia, że przyznawanie środków ma charakter uznaniowy. Jednocześnie, w celu uzasadnienia decyzji o przyznaniu świadczeń, przeprowadza się skomplikowaną procedurę.
Kryteria są niedostosowane do rzeczywistości studiów doktoranckich. Nie ma wśród nich działalności na rzecz uczelni ani aktywności organizacyjnej, choć w praktyce jest to brane pod uwagę. Z drugiej strony, wśród kryteriów znalazły się osiągnięcia dydaktyczne. Większość doktorantów nie prowadzi jednak dydaktyki, więc teoretycznie w ogóle nie powinna ubiegać się o świadczenia.
4. Niedopuszczalne jest wykonywanie przez doktorantów prac administracyjnych i innych usług na rzecz jednostki prowadzącej studia bez umowy i bez wynagrodzenia. Oburzające jest nieodpłatne prowadzenie zajęć przez doktorantów niepobierających stypendium oraz prowadzenie zajęć bez wynagrodzenia w wymiarze przekraczającym to co może być rekompensowane poprzez wypłacane stypendium.
5. Błędem jest powielenie struktury świadczeń dla studentów w odniesieniu do doktorantów.
W przypadku studentów jednym z celów jest zwiększenie dostępności studiów. W przypadku kształcenia przyszłych naukowców cele powinny mieć wyłącznie charakter jakościowy.
6. Niedopuszczalna jest sytuacja, w której opłaca się podjąć studia doktoranckie wyłącznie dla korzystania z benefitów o charakterze socjalnym. Równie niedopuszczalna jest sytuacja, w której uczelni opłaca się przyjmować nadmierną liczbę uczestników studiów doktoranckich bez zamiaru doprowadzenia ich kształcenia do końca, a jedynie w imię pozyskania wyższej dotacji ze środków publicznych. Ten patologiczny proceder dotyczy najczęściej studiów humanistycznych.
7. Obecna sytuacja, w której mniej niż połowa doktorantów kończy studia wspierane ze środków publicznych jest niedopuszczalnym marnotrawstwem.
7 tematów do dyskusji – proponowane kierunki zmian w systemie wsparcia publicznego dla doktorantów
1. Potrzebne jest zdefiniowanie na nowo (a może zdefiniowanie po raz pierwszy) celów, jakie mają być osiągane dzięki dystrybucji świadczeń wśród doktorantów. Celami takimi mogą być np.: zwiększenie zasobów kadrowych instytucji naukowych (promowanie osób osiągających stopień naukowy doktora, autorów wysokoklasyfikowanych publikacji i patentów, podejmujących studia zagraniczne i powracających z takich studiów, mobilność doktorantów na krajowym rynku edukacyjnym.
Krokiem towarzyszącym definiowaniu odrębnych celów jakim mają służyć świadczenia dla doktorantów powinno być zapewne odgórne wydzielenie z Funduszu Pomocy Materialnej środków adresowanych wyłącznie do doktorantów.
2. Należy rozważyć oparcie pomocy dla doktorantów na świadczeniach zwrotnych z możliwością umarzania części lub całości kwoty do zwrotu po uzyskaniu stopnia naukowego doktora i wykazaniu osiągnięć naukowych.
Trzeba odejść od świadczeń przyznawanych w odniesieniu do sytuacji materialnej w rodzinie doktoranta, gdyż uczelnia nie ma właściwych narzędzi, żeby ją zweryfikować, a samo kryterium nie ma sensu w odniesieniu do osób, które ukończyły drugi stopień studiów.
3. Warto wspierać programy pozwalające porównywać osiągnięcia doktorantów studiujących w różnych typach instytucji i w różnych ośrodkach akademickich. Z tego powodu warto zwiększyć nakłady na ogólnopolskie granty, zarówno indywidualne jak i adresowane do zespołów badawczych skupiających doktorantów.
4. Algorytm, na podstawie którego rozdzielane są środki pomiędzy instytucje kształcące doktorantów powinien mocno promować studia stacjonarne i elitarne.
5. Do procesu oceny osiągnięć naukowych i dydaktycznych trzeba włączyć ekspertów zewnętrznych, nieuwikłanych w wewnątrzuczelniany system zależności. W innym wariancie można w całości przekazać ocenę wniosków stypendialnych organowi zewnętrznemu.
6. Trzeba wzmocnić instytucje reprezentujące doktorantów, aby mogły skutecznie chronić ich prawa i interesy. Innym pożądanym kierunkiem zmian jest przyznanie doktorantom większej liczby uprawnień typowych dla pracowników uczelni.
7. Praca wykonywana przez doktorantów na rzecz uczelni musi być opłacana, a jej najniższa dopuszczalna wartość musi być z góry określona.
(opr. DB, na podst. materiałów FPS)